Piątka harcerzy z białostockiego hufca Związku Harcerstwa Polskiego uczestniczyło w 70. narodowym zlocie skautów w Kuwejcie, którzy zostali wybrani w konkursie jako reprezentacja ZHP w tej imprezie.
„Różnica między naszymi obozami jest może taka, że w Kuwejcie w namiotach leżał dywan. Przed wejściem, arabskim zwyczajem trzeba było zdjąć buty” – opowiada Piotr Fiedorczuk, uczestnik zlotu.
Harcerze obozowali na pustyni położonej 50 kilometrów od miasta i musieli zmierzyć się z różnymi zdaniami. „Mieliśmy zajęcia sportowe, konkursy talentów, gry i zabawy, śpiewy przy ognisku. Uczestniczyliśmy też w wieczorze międzynarodowym, gdzie każdy z nas musiał opowiedzieć o kulturze swojego kraju. Zabraliśmy ze sobą polskie słodycze: ptasie mleczko, śliwki w czekoladzie. Naszym kolegom bardzo smakowały” — dodał Piotr.
Autor zdjęcia: Mikołaj Markowski
